info

dziękiuje za taką dużą 238  lidzbe odwiedzin zachecam dalej do czytania i kometowania drodzy czytylnicy zostawcie po sobie kometarz 

nowy bohater

jessi przyjaciel justina lat 22 mieszkajacy w los angeles

jasmine lat 21 koleznka justina o która amber była zazdrosna pjaiwła sie teraz wczesniej mieszkała w angli 

rozdział 3 wyjazd na wakakcje

amber poszła po justina by sie przywitał kelsy ale justin nie miał ochoty postanowił skorzystac z chwili bycia sam na sam spakował swoje zeczy i wyszedł do garazu przez ogród z styłu poszedł do ogrodu i postawił walizki przy wejsciu poszedł do garazu po swój samochód, Amber poszła do pokoju justina ale w nim go nie było wyszała na zewnotrz tez go nie było zobaczyła ze przed domem stoi samochód justina ? podeszła i zapytała justin a ty gdzie sie wybierasz po co ci te walizki.justin spojrzał na nia z zdzinwieniem i powiedział po to ze jade na wakakcje bez ciebie w końcu sam amber do justina ale gdzie ty jedziesz na ile justin nie wiem nie iterrsuj sie mną już ? amber jak to justin powiedział chce rozwodu w tym czasie i miesiącu amber do justina jak to rozwodu  normalnie nie chce już być z tobą justin odechał i pojechał do    swojego nowego kupionego mieszkania które kupił w tajemicy przed amber ..amber poszła do swoje łaznienki potem poszła po swój samochód i pojechała za justinem ale nie wiedziała z=gdzie pojechał wiec popytała ludzi i sie dowiedziała pojechała pod mieszkanie kolegi justina wiedziała ze go tam zatanie wiec poszła do domu kolegi justina. wiec amber nie wychodziła z samchodu postała chwile i odjechała . w tym samym czasie w domu kolegi justina miała odbyc sie impreaza z okazji jego 22 urodzin wiec justin pojechał  po tort dla niego jako niepodziake .justin wychodzac z domu nie wzioł telelfonu amber korzystajac z okazji gdy jeszcze była pod domem kolegi justina weszła i zapukła ale on jej nie otwierał justin poprosił o to swojego kolege 20 minut pózniej justin wróćł juz zakupu tortu poszedł do kuchni rozpakować tort i  i do kuchni przyszedł  jessi justin co ty tu robisz jak to co to ty ie wiesz ze sa dziisja twoje urodziny jessi oj zapomiałem a justin to ja dla ciebie zamówi,łem tort zaraz przyjda znajomi idz sie doprowadz do pozadku nie masz na co czekac zaraz przyjda a ty jak sie pokazesz w takim stanie idz sie wykomp a ja im powiem ze zaraz przyjdziesz oki justin jak chcesz ide na góre do łazienki jessiego .40 minut pózniej zaczeli przychodzic pierwsi goscie .najpierwsz przyszli mandy siostra przyrodnia mariki potem przyszli znajomi justina potem przyszła mikella samsiadka justina i amber i prszyszli somsiedzi jessiego i zaczeła sie impreza trawała około 3 godzin ale justin juz pod koniec miał ochotę wrócic do domu po dłógim dniu po za domem był zmeczony .poszedł na góre i pozegnał sie z kolego potem opusił jego mieszkanie i odechał do swojego domu tam czekała na niego amber justin wszedł do domu z ciekawa mina amber zapytała gdzie byłes a justin na to nie twoja sprawa i poszedł do pokoju rozpakowac zeczy zamknoł sie i poszedł spac była godzina 23 wiec nastepengo dnia rano justin jeszcze spał amber wstała około 8 35 a justin jeszcze spał amber próbowała go obudzic ale miał zamkniete dzrzwi więc amber odpusiła zeszła na dół i zrobiła sobie sniadanie natomiast justin jak posłyszał głos i kroki amber udawał że jeszcze śpi a tak naprawdę nie spał myślał jak wyjść żeby go amber nie zobaczyła .
15 minut pózniej justin wyszedł z pokoju i poszedł umijając amber do ogrodu przywietrzyc sie to był poniedziałek godzina 9 00 a justin miał w srode spotkanie o któym amber nie wiedziała i miała sie tego nigdy nie dowiedziec ale jak justin wydzeł do sklepu na kilka minut amber korzystając z okazji zaczeła przeszukiwac żeczy justina i znalazła kaledarz w ten sposób juz wiedziała gdzie była i co robił wczoraj w dzień i dziisja w nocy amber przez tę sytułacje ze justin ja unika czuła sie zaniedbana opuszczona i nie kochajaca wiedziała że musi cos zrobic by justin dał jej kolejna szanse na nowe normalne wpsółne zycie ich i ich dzici w tym ze justin nie miała zamiarau się zajmować tymi dzieic bo jeszcze nie miała ochoty na to i nie był przygotowany 20 minut pózniej justin wrócił ze sklepu i zrobił sobie sniadanie osobno by nie byc blisko amber poczekał aż ona sie czymś zajmnie i dopiero poszedł do kuchni sniadanie justina
potem justin poszedł na dwór do altany która była za ogrodem altana za ogrodem potem justin usiadł w niej na spokojnie i mógł na spokojnie zjesc swoje sniadanie potem poszedł do swojego pokoju przebrał sie w to i poszedł na spacer  do tego parku a potem usiał d=sobie na ławce i siedział chwile i rozmyślał i postawnowił ze zarząda rozwodu od amber za nim powiedział amber o rozwodzie poszedł do sądu wszystko załatwic