rozdział 9 czesc3 justin w szpitalu

gdy juz przyjechali rodzice i siostra justina natychmiast chcieli sie dowiedzic co sie stało
rose opowiwedziała im jak to sie stało az rodzice byli w szkoku .zadzwonił telefon rose to był policjant
dziendobry pani .pani jest zona justina
rose tak to ja wiecie cos juz w sprawie mojego meza
policjant prosze pani nie mam dla pani dobrych wiadomosci
rose to znaczy prosze mówic
policjant pani maz jest w szpitalu z urazem głowy połaną nowa i reką
rose ale co to oznacza
policjant ze jest w kretycznym stanie licza sie 24 godziny czy prze zyje
rose była roztrzesiona to potej rozmowie nie wiedziała co ma mówic zatkało ja
policjant jesli pani chce jechac do meza to podam pania dres szpitala w ,któym znajduje sie mąz
rose dobrze chwileczke tylko wezme cos do pisania
policjant juz tak
rose prosze mówic
policjant wierzbowa 12
rose tak juz mam dziekuje dowiedzenia
rose sie rozłaczyła a jej nadal rece sie trzesny strasznie płakała nie wiedziała tylko jak to teraz powiedziec rodzicom
kilka minut pózniej rose musiła powiedziec wiec nie miała innego wyjscia i powiedziała
to był policjant do którego zgłosiłam zaginiencie justina wiec powiedział mi pan policjant ze justin jest w szpitalu i licza sie 24 godziny czy prze zyje miał juz 2 operacje