nadszedł ranek jak zaesze emilly i justin wstali rano i nadzesł dzien przygotowan do slubu slub miał sie odbyc na godzine 17 20
wiec trzeba było szykowac wszystko wiec justin poszedł do pokoju wyjac garnitur a emilly poszła do łazienki rzeby ubrac slubna bielizne i zrobic makijaz i fryzure i justin poszedł po ubrania swoje do pokoju by sie ubrac a w tym czasie amber wyszła z łazienki poszła po swoja kuzynke by jej pomogła z suknia slubna emilly przyszla do pokoju razem z kuzynka wyciagneła suknie z szafy i nałozyła i jej kuzynka jej pomogła tak aby fryzury nie uszkodzic do slubu zostało nie całe 30 minut wiec musieli sie spieszyc pod dam pojechała lizmuzyna gdy juz emilly była gotowa zawołą justina by wyszli na dwór i wsiedli di limuzyny a druchne panny młodej pojechali innym samochode w tym czasie w domu emily nikogo nie było a panna młoda i pan młody udali sie do kosciła w którym juz wszyscy czekali na nich razem z ksiedzem gdy emilly i justin weszli do kosciała druche zadruche i goscie zaczeli sypc płatki róz przed wejsciem do kosciała pózniej weszli juz do koscioła podeszli do ksiedza i zaczedła sie ceremonia słowa kiedza Pierwszy, słowa po księdzu powtarza Pan Młody:
wiec trzeba było szykowac wszystko wiec justin poszedł do pokoju wyjac garnitur a emilly poszła do łazienki rzeby ubrac slubna bielizne i zrobic makijaz i fryzure i justin poszedł po ubrania swoje do pokoju by sie ubrac a w tym czasie amber wyszła z łazienki poszła po swoja kuzynke by jej pomogła z suknia slubna emilly przyszla do pokoju razem z kuzynka wyciagneła suknie z szafy i nałozyła i jej kuzynka jej pomogła tak aby fryzury nie uszkodzic do slubu zostało nie całe 30 minut wiec musieli sie spieszyc pod dam pojechała lizmuzyna gdy juz emilly była gotowa zawołą justina by wyszli na dwór i wsiedli di limuzyny a druchne panny młodej pojechali innym samochode w tym czasie w domu emily nikogo nie było a panna młoda i pan młody udali sie do kosciła w którym juz wszyscy czekali na nich razem z ksiedzem gdy emilly i justin weszli do kosciała druche zadruche i goscie zaczeli sypc płatki róz przed wejsciem do kosciała pózniej weszli juz do koscioła podeszli do ksiedza i zaczedła sie ceremonia słowa kiedza Pierwszy, słowa po księdzu powtarza Pan Młody:
"Ja (imię Pana Młodego) biorę sobie Ciebie (imię Panny Młodej) za żonę i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci."
Następnie kolej na przyszłą żonę:
"Ja (imię Panny Młodej) biorę sobie Ciebie (imię Pana Młodego) za męża i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.Ja ...(imię Pana Młodego) biorę sobie Ciebie... (imię Panny Młodej) za żonę i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.
Podczas wymiany obrączek mówią także kolejno słowa: (imię Pana Młodego/Panny Młodej) przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego."
to był tekt powiedziany prze ksiedza tekst sakramentu slubnego o tak o to po godzinie czasu emiily i justin wyszli z koscioła jako maz z zona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz