wtorek, 30 czerwca 2015

rozdział 10 justin po porwaniu

gdy tylko zadzwoniła policja ze znalezli justina amelia natychmiast pojechała do szpitala do justina ale podrodze zadzwoniła do rodzenstwa i rodziców justina aby ich poinformaowac ze justin sie odnalazł cały i zdrowy i zeby przyjechali do szpitala justin był bardzo zmeczony przyznał wiec przyszła pielegiarka  i podała mu leki które mu pomogą usnac na kilka godzin w ten sposób odppocznie sobie bo sie meczyc nie nie bedzie gdy tylko amelia i reszta rodziny justina przyjechała do szpitala oczywsice zqpytali sie gdzie jest juzstin na której sali odziałowa poinformowała zeby narazie nie wchodzic do justina i tylko czekac az sie obudzi poniewaz dostał leki
wiec roezina i nazyczona wyszli na korytaz aby czekac na nowe informacje o justinie mineło kilka godzin przyszła pielegniarka i powiedziała mineło 4 godziny mysle ze pan justin powinien asie juz wybudzac po te leki działaja tylko 4 godziny i weszli do sali razem wszyscy poczekali chwile przy justinie i otworzył oczy i zapytał
gdzie ja jestem
amelia odpowiedziała w szpitalu justin dodał a dlaczego co sie dzieje cos mi jest zapytał justin amelia na to nic powaznego tylko pobity jestes i masz kilka sinaiaków ale nic ci chyba juz nie bedzie tak młwia lekarze ze nie dłogo wyjdziesz ze szpitala do domu 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz