środa, 17 czerwca 2015

rozdział 3 kolacja u somsiadów

gdy tylko justin wrócił z pracy pomyślałam że jest zmeczony i podczas gdy położy sie spac by troche odpocząć zrobię na obiad cos pysznego co lubi justin ale nie wiedział za bardzo co on ludzi chociaż bylismy my juz ze soba 4 miesiące ale jakos odalislismy sie od siebie zbyt szybko on praca ja dom nie wiem ale jakos to musze powoli ogarnac wiec pomyślałam ze zrobie cos wyjatkowego moze bedzie mu smokowało justin poszedł na góre do swojej sypialni i połozył sie spac poniewaź był zmaczony codzienno pracą tylko on pracował ja niestety nie mogłam bo miałam podejrzenia ze moge byc w ciaży musze dla tego poójsc do lekarza i sie zbadac ale nie zawracałam sobie głowe teraz tym tylko pomysłałam ze zrobie cos wyjatkowego i udało mi sie justina przekonac do tego dania nie wiedział co zrobiłam ale juz kiedys to robiłam pewnie nie zgadnie co to ale sie domysli co to za potrawa ale nagle zadzwonił telefon justina a nie miał go przy sobie tylko był na dole wiec postanowiłam go odebrac chociaz ,może nie powinnam to był nasz somsiad z pzaproszeniem na dzisiejszy wieczór z kolacją dla mnie i dla justina ja sie ucieszyłam ze gdzies wkoncu uda nam sie wyjsc i natychmiast pobiegłam na góre by go obudzić wiec gdy sie obudził zapytał mnie co sie dzieje o co chodzi czy cos sie stało spac mi sie chce mów szybko o co chodzi wiec przejde do zeczy jestesmy zaproszeni na kolacje do tych nowych somsiadów obok nas co mieszkają wiec w czym problem odpowiedział justin jak ja nie moge isc a ty mozesz wiec idz sama
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz