Siedziałam przy Justinie bardzo długo, byłam zmęvzona ale nie
chciałam opuszczać Justina. Wiec dalej przy nim siedziałam. Gdy Justin
zasnął udałam się do małej restauracji obok szpitala aby kupić kawe i
coś do zjedzenia, byłam głodna a kawa miała mi dodać siły. Gdy wróciłam
Justin już nie spał usiadłam przy nimu i siedziałam , piłam kawe i
patrzyłam w jego brązowe oczy. Nagle zrobiło mi się słabo i zasłabłam.
Obudziłam się już jak leżałam na łóżnku szpitalnym obok Justina. Rodzice
powiedzieli mi ze zasłabłam, myślałam że to przez to zmęczenie.
Postanowiłam że nachwile poleże i mi przejdzie. Po 2 godzinach leżenia
wstałam i chciałam iść do łazienki ale gdy wstałam zakręciło mi się w
głowie i zrobiło niedobrze, było widać że Justin się przestraszył odrazu
zawołał pielęgniarke która spowrotem położyłam mnie do łóżka. Nie
czułam się za dobrze. Widziałam ze rodzice i Justin się o mnie martwili.
Leżałam i rozmawiałam z Justinem. Byłam tak zmęczona i słaba że
zasnęłam. Gdy się obudziłam rodzice i lekarz stali na demną i rozmawiali
o mnie. Dowiedziałam się , ze powodem mojego stanu może byc choroba lub
ciąża. Gdy Justin usłyszał słowo ciąża, odrazu się uśmiechnął.
-Czy to prawda, czy Nicole może być w ciąży?
Zapytał Justin.
-Tak to bardzo prawdopodobne, mdłości , zawrty głowy, bardzo prawdopodobne że pani Nicole jest w ciąży.
Gdy lekarz to powiedział Juju uśmiechnął się do mnie i powiedział że mnie kocha.
Teraz tylko musiałam zrobić test czy naprawde jestem w ciąży. Poprosiłam mame aby mi go kupiła. Następnego dnia wstałam i poszłam do łazienki zrobić test, nie wierzyłam gdy zobaczyłam wynik, jestem ciąży.
Z jednej strony się ucieszyłam a z drugiej troche przeraziłam bo wychowanie dziecka to duża odpowiedzialność.Wróciłam do pokoju.
-I jak test, jesteś w ciąży?
Zapytał mnie Justin gdy weszłam do sali.
Podeszłam do Justina stanęłam na przeciw niego, nachyliłam się, pocałowałam go i on odrazu odwzajemnił.
-Tak Justin jestem w ciąży.
Powiedziałam kończąc pocałunek.
-Ciesze sie kochanie, będziemy mieć dziecko.kolejne ale az tak
Justin powiedział i znów mnie pocałował usiadłam obok niego i wtuliłam się w Jusa. Doktor przyszedł do sali i kazał mi się położyć spowrotem do łóżka niechętnie oderwałam się od Jusa i wróciłam do łóżka. Położyłam się i lekarz nachwile pogadał z Juju i wyszedł, okazało się że jeśli będzie wszystko dobrze to następnego dnia wypuszczą Justina do domu. Ucieszyłam się ale też martwiłam się zę bede musiała zostać w szpitalu. Ale naszczęście okazało się ze jak Juju wyjdzie to mnie też wypuszczą. Następnego dnia lekarz rano przyszedł i powiedział że Justin może dziś wrócić do domu bo już jest dobrze, okazało się że ja też moge iść już do domu. Około południa spakowałam się poszliśmy po wypis i ruszyliśmy do domu. Po wyjściu ze szpitala Justin wpił się w moje usta i niechciał sie oderwać z minuty na minute nasz pocałunek stawał się coraz bardziej namiętny.
-Justin, Nicole chodźcie już jedziemy później skończycie.
Powiedzieli rodzice śmiejąc się.
-Hhahahaha
Zaśmiałam się i przerwałam pocałunek, weszliśmy do samochodu i ruszyliśmy do domu.
Gdy dotarliśmy rodzice mnie i Justina wysadzili z w moim domu , a oni pojechali do apteki po lekarstwa. Rodzice powiedzieli że wrócą tak za godzinę lub 2 bo pojadą jeszcze na małe zakupy. Cieszyliśmy się bo mieliśmy troche czasu dla siebie. Weszliśmy do domu i zaczęliśmy się znów całować , nie zorientowałam się jak znów wylądowaliśmy w łóżku.
-Kocham cię , ciesze się że będziemy mieli dziecko, kocham cię.
Powiedział Justin i znów mnie pocałował. Leżałam i nagle poczułam ze Jus sciąga mi koszulkę , nie chciałam kochac się z Jusem bo błam już w ciąży. Ale był delikatny i czuły i dałam się ponieść. Znów to zrobiliśmy , ale teraz byłam pewna że już nie zajde w ciąże. Gdy skończyliśmy się kochać ubraliśmy się i zeszliśmy do salonu bo lada chwila mieli wrócić rodzice.
-Uwielbiam się z tobą kochać.
Powiedział Justin i znów mnie pocałował.
-Ja też Justin.
Powiedziałam i odwzajemniłam jego pocałunek.
-Czy to prawda, czy Nicole może być w ciąży?
Zapytał Justin.
-Tak to bardzo prawdopodobne, mdłości , zawrty głowy, bardzo prawdopodobne że pani Nicole jest w ciąży.
Gdy lekarz to powiedział Juju uśmiechnął się do mnie i powiedział że mnie kocha.
Teraz tylko musiałam zrobić test czy naprawde jestem w ciąży. Poprosiłam mame aby mi go kupiła. Następnego dnia wstałam i poszłam do łazienki zrobić test, nie wierzyłam gdy zobaczyłam wynik, jestem ciąży.
Z jednej strony się ucieszyłam a z drugiej troche przeraziłam bo wychowanie dziecka to duża odpowiedzialność.Wróciłam do pokoju.
-I jak test, jesteś w ciąży?
Zapytał mnie Justin gdy weszłam do sali.
Podeszłam do Justina stanęłam na przeciw niego, nachyliłam się, pocałowałam go i on odrazu odwzajemnił.
-Tak Justin jestem w ciąży.
Powiedziałam kończąc pocałunek.
-Ciesze sie kochanie, będziemy mieć dziecko.kolejne ale az tak
Justin powiedział i znów mnie pocałował usiadłam obok niego i wtuliłam się w Jusa. Doktor przyszedł do sali i kazał mi się położyć spowrotem do łóżka niechętnie oderwałam się od Jusa i wróciłam do łóżka. Położyłam się i lekarz nachwile pogadał z Juju i wyszedł, okazało się że jeśli będzie wszystko dobrze to następnego dnia wypuszczą Justina do domu. Ucieszyłam się ale też martwiłam się zę bede musiała zostać w szpitalu. Ale naszczęście okazało się ze jak Juju wyjdzie to mnie też wypuszczą. Następnego dnia lekarz rano przyszedł i powiedział że Justin może dziś wrócić do domu bo już jest dobrze, okazało się że ja też moge iść już do domu. Około południa spakowałam się poszliśmy po wypis i ruszyliśmy do domu. Po wyjściu ze szpitala Justin wpił się w moje usta i niechciał sie oderwać z minuty na minute nasz pocałunek stawał się coraz bardziej namiętny.
-Justin, Nicole chodźcie już jedziemy później skończycie.
Powiedzieli rodzice śmiejąc się.
-Hhahahaha
Zaśmiałam się i przerwałam pocałunek, weszliśmy do samochodu i ruszyliśmy do domu.
Gdy dotarliśmy rodzice mnie i Justina wysadzili z w moim domu , a oni pojechali do apteki po lekarstwa. Rodzice powiedzieli że wrócą tak za godzinę lub 2 bo pojadą jeszcze na małe zakupy. Cieszyliśmy się bo mieliśmy troche czasu dla siebie. Weszliśmy do domu i zaczęliśmy się znów całować , nie zorientowałam się jak znów wylądowaliśmy w łóżku.
-Kocham cię , ciesze się że będziemy mieli dziecko, kocham cię.
Powiedział Justin i znów mnie pocałował. Leżałam i nagle poczułam ze Jus sciąga mi koszulkę , nie chciałam kochac się z Jusem bo błam już w ciąży. Ale był delikatny i czuły i dałam się ponieść. Znów to zrobiliśmy , ale teraz byłam pewna że już nie zajde w ciąże. Gdy skończyliśmy się kochać ubraliśmy się i zeszliśmy do salonu bo lada chwila mieli wrócić rodzice.
-Uwielbiam się z tobą kochać.
Powiedział Justin i znów mnie pocałował.
-Ja też Justin.
Powiedziałam i odwzajemniłam jego pocałunek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz