piątek, 13 stycznia 2017



"Dlaczego to ja cierpię??
Dlaczego ja ponoszę winę za błędy moich rodziców ??
Dlaczego nie mogę być normalną nastolatką martwiącą się tym,że nie mam chłopaka??
Chce zacząć od nowa od początku w nowym mieście i z nowymi ludźmi zapomnieć o przeszłości ,która zniszczyła całe moje życie"



"Działam szybko ostro i bez opamiętania.
Nie obchodzi mnie opinia ludzi a choćby nawet oni boją się mnie obrażać wiedzą jak to się skończy.
Może i nie jestem miła ale trudno czy każdy jest ??"

Prolog


Dziewczyna siedział w swoim pokoju robiąc pracę domową ,podśpiewując przy tym przypadkową melodie lubiła się uczyć była to dla niej przyjazność tak samo zakupy i imprezy.
Podniosła się i odłożyła tanecznym krokiem książki na biurko zatrzymała się na chwilę przy dużym oknie i wpatrywała w kraj obraz za nim była piękna zima.Śnieg pokrywał wszystkie drzewa ,krzaczki,pola i drogi wyglądało to magicznie.Kochała tą porę roku a szczególnie święta ,które zbliżały się coraz większymi krokami.Westchnęła i założyła na nogi ciepłe bambosze wyszła z pokoju zamykając drzwi i skierowała się w stronę schodów.Sunęła ręka po girlandzie,która świeciła od licznych ozdób i powoli zeszła na du.Chciał wejść do salonu ale usłyszała krzyk przestraszona schowała się za ścinę usłyszała strzał zamarła , jej nogi zaczęły się trząść a serce biło 100 razy szybciej wychyliła lekko głowę aby zobaczyć co się stało.Momentalnie jej oczy zaszły łzami przyłożyła rękę do ust a parę łez zapłynęło po jej policzku.
Szesnastolatka bez chwil zastanowienia podeszła do martwych ciał rodziców i sprawdziła puls,który był nie wyczuwalny.Szybko wyciągnęła z kieszeni złotego iphona i wybrała numer policji.
****
Położyła ostatnią książkę na półce w swoim nowym skromnej sypialni,którą użądziła za swoje oszczędności.Cały dotychczasowy majątek rodziców przepadł mordercy zabrali wszystkie pieniądze i drogocenne rzeczy dziewczyna musiał sprzedać dom aby spłacić pozostałe długi ojca a nie wyobrażalne dużą sumę.
Wyciągnęła z kieszeni telefon ,on i ubrania były jedyną rzeczą ,która została i sprawdziła godzinę 12:30 poszła do łazienki i zdjęła z głowy ręcznik następnie wyjąc włosy.Przejrzała się w lustrzeżal jej było swoich pięknach czerwonych włosów ,które kochała ale musiała to zrobić nie chciał by ktokolwiek ją rozpoznał.Wyglądał bardzo ładnie kasztanowy kolor i blond ombre podkreślały jej piwne duże oczy.Od tej pory jest inną osobą dawna rozpieszczona Channel nie istnieje teraz będzie miła cicha i skromna zupełnie przeciwna swojemu staremu wizerunkowi.Te dwa miesiące były dla nastolatki ciężkie śmierć pogrzeb długi i jeszcze przeprowadzka ma lekki mętlik w głowie ale ma nadziej,że jak pójdzie od szkoły to o wszystkim zapomni.

Hejka hejka ja widzicie wracam do was z nowym opowiadanie mam nadziej,że wam się spodoba.Rozdział pierwszy pojawi się jak dziewczyna zrobi ma zwiastun czyli musicie trochę poczekać
Dziękuje za kom pod ostatnim rozdziałem i zapraszam do czytania tego opowiadania może wam sie akurat spodoba :) A i Jus nie jest tu sławny]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz