piątek, 5 czerwca 2015

Missy Brown 17lat





Jestem wredna, chamska, irytująca, egoistyczna, zawistna i mściwa. Ciekawe, czy jest ktoś w stanie wytrzymywać w moim towarzystwie przynajmniej 2 miesiące bez kłótni.
Zdradzona, zgwałcona, okłamana, okradziona z uczuć, ale żyję
Nic nie ma dla mnie znaczenia, żadne zasady, żadne ''powinnaś'' i ''nie powinnaś'', żadne maniery, w ogóle nic... Nic takiego dla mnie nie istnieje. Jeżeli coś mi się podoba, po prostu to robię. Nie muszę mówić ''proszę'' ani ''dziękuję''. Nie muszę niczego od nikogo przyjmować, bo wszystko co chce wezmę sobie sama.
Owszem, mam ciężki charakter. Tłumię w sobie wszystko, co leży mi na sercu.Często pyskuje i wybucham agresją, nie potrafię się powstrzymać i przestać. Zbyt często się kłócę, ranię tych, na których mi naprawdę zależy i ciągle mówię coś, czego nie powinnam. Ale wiesz co ? Świat jest paskudnym miejscem, paskudnym przeklętym horrorem. Jest w nim tak dużo bólu, wiesz? Tak dużo...
Mówili nie pij, a potrafiłam zalać się w trupa. Mówili nie pal, a szybko się uzależniłam. Mówili nie opuszczaj się w nauce, a oceny wciąż szły w dół.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz